Skład:

Skład:

Relacja:

Późnym popołudniem Gauczos podejmowało „u siebie” Panatinaykos. Jeżeli ktoś chciałby obstawiać wynik przed spotkaniem, zdecydowanie przychyliłby się ku „Panacie”. Mimo, że w obecnym sezonie nie wiedzie im się zbyt dobrze, ale jednak wyżej notowany Panatinaykos to zespół o wielkim potencjale. Gra przebiegała tak, jak można się było tego spodziewać. Goście konstruowali akcje serią dokładnych podań po ziemi, podczas gdy „Piwosze” próbowali swoich sił w kontrach. Na szczególne wyróżnienie zasługuje z pewnością Skorża (Gauczos) który tego dnia był wspaniale dysponowany. Typowy rozgrywający dzielił i rządził w środku pola i napsuł dużo krwi przeciwnikom. Do przerwy po w miarę wyrównanym pojedynku na tablicy widniał wynik 1:1. Drugą odsłonę można by nazwać festiwalem bramek, ponieważ padło ich aż osiem. Mecz mógł się zakończyć właściwie każdym wynikiem, ale obie drużyny podzieliły się punktami.