Skład:

Skład:

Relacja:

Od początku spotkania inicjatywa była po stronie S24.PL WARRIORS. I już w 5. minucie ta drużyna objęła prowadzenie po strzale Bartosza Siwickiego. Po bramce obraz gry zmienił się nieco na korzyść OLD JORDAN. Dobrze strzelał Dariusz Wieczorkiewicz, ale piłka minimalnie minęła bramkę. Chwilę później podobnego wyczynu dokonali Grzegorz Kazubek i Paweł Majewski - właśnie wtedy wydawało się, że strzelenie wyrównującego gola to kwestia kilku minut. I rzeczywiście - w 16. minucie ładnym strzałem zza pola karnego dla OLD JORDAN strzelił Artur Walczak. S24.PL rzucili się do ataku, ale po dwóch minutach zostali skarceni po raz drugi - tym razem przez Pawła Majewskiego. Powtórka z rozrywki - mówił wówczas schodzący na zmianę Michał Barszcz, mając na myśli głupią porażkę z zeszłej kolejki. Powtórki nie chciał jednak Bartosz Siwicki i najpierw zademonstrował świetną indywidualną akcję, a chwilę później, w 23. minucie, strzelił wyrównującą bramkę. Już na początku drugiej połowy hat-tricka skompletować mógł Siwicki, ale z najbliższej odległości trafił w poprzeczkę. Tą akcją okres przewagi rozpoczęli WOJOWNICY z S24.PL. Jednak poza strzałem w słupek Michała Barszcza nic szczególnego ta przewaga nie przyniosła. Warto wspomnieć jeszcze o technicznym uderzeniu w słupek Marcina Olczaka w 38. minucie. To wydarzenie wyczerpało limit szczęścia w obozie OLD JORDAN i w 41. minucie w zamieszaniu podbramkowym gola zdobył Michał Barszcz. Utrata bramki rozjuszyła zawodników OLD JORDAN. Prowadzeni przez Artura Walczaka ruszyli do ataku. Zbyt ofensywna taktyka przeciw takiej drużynie, jak S24.PL WARRIORS musiała się zemścić i w 49. minucie wynik ustalił Artur Dzik.