Skład:

Skład:

Relacja:

Emocje w spotkaniu towarzyszyły już od pierwszej minuty, kiedy to Daniel Lisiecki strzelił bramkę dla Zacnego Poklepunku. AC Pajace w pierwszych minutach spotkania nie stwarzali zagrożenia, a ciężar gry utrzymywał się na ich połowie. Dopiero w 10 minucie grający z numerem 6 Jan Zaboklicki okiwawszy obrońcę strzelił sprzed pola karnego piłkę, która przeleciała między rękami bramkarza i wylądowała w siatce. Co jakiś czas gracz Pajacy (numer 12, nie mam nazwiska) przechodzi samotnie pół boiska, jednak nie udawało mu się wykończyć żadnej akcji golem. W pierwszej połowie zawodnicy Zacnego Poklepunku stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji, a do końca 25 minuty wygrywali 4-2. Drugą połowę rozpoczęłi Pajace od niecelnego strzału. Mimo to udawało im sięstwarzać więcej sytuacji i zagrażali bramce Zanego Poklepunku częściej niż w pierwszej połowie. Rywalizacja stawała się coraz bardziej zażarta i mimo przewagi przeciwników gra Pajacy w niczym nie ustępowała grze Zacnego Poklepunku. Mecz zakończył się wynikiem 7-5, a ostatnią bramkę strzelił jeszcze w 48 minucie Daniel Lisiecki.