Skład:

Skład:

Relacja:

Od pierwszego gwizdka sędziego, to LOT śmielej atakował i "bombardował" bramkę strzeżoną przez Jakuba Dąbrowskiego, lecz piłka o centymetry mijała słupki. Jak mówi stare powiedzenie piłkarskie, nie wykorzystane sytuacje mszczą się. Tak też się stało, bo to ABSTRACT TEAM pierwszy wyszedł na prowadzenie po golu niezawodnego Robert Stockingera. Do końca meczu obraz gry nie zmienił się. To ABSTRACT dominował a Robert Stockinger ustrzelił hattricka. W drużynie LOT'u należy wyróżnić Błażeja Stchalewskiego, który dwoił się i troił lecz brakowało mu szczęścia.