MARATON

3 : 5

PANASONIC-PIASKOWA DOLINKA

 
do przerwy:
(3 : 4)

2006-09-24
godz.: 12.00

 
Bramki:
 
Bramki:
 

Relacja:

Mecz POCZTY POLSKIEJ z PIASKOWĄ DOLINKĄ dostarczył wielu wrażeń wszystkim oglądającym to widowisko. Już w 4 minucie spotkania pierwszego gola dla gospodarzy zdobył po asyście swojego brata Antoniego, Stanisław Niemyski. kolejne 20 minut przyniosło niezwykle zacięta grę - 2 kolejne gole dla POCZTY i aż 4 dla PIASKOWEJ DOLINKI. Najlepszym strzelcem gości okazał się tego dnia Grzegorz Przewoźny, zdobywając dla swojej drużyny również ostatniego - piątego gola - w 32 minucie meczu. Emocji nie brakowało aż do końca, ale w drugiej połowie świetnie spisywały się obrony obu zespołów. Na specjalną pochwałę zasługują grający z niezwykłym poświęceniem Wojciech Nowacki i Cezary Śledziak, obaj z zespołu gości. POCZTA POLSKA z pewnością dużo może zawdzięczać swojej pomocy, myślę tu szczególnie o Władysławie Niemyskim i Mateuszu Nowaku. Ale nawet Ich świetna gra nie pomogła ostatecznie w zrównoważeniu niekorzystnego dla gospodarzy wyniku 3:5 dla PIASKOWEJ DOLINKI.

OBSERWATOR