Aktualności

Podsumowanie 3. kolejki zimowej edycji WLS

Za nami trzecia kolejka zimowej edycji Warszawskiej Ligi Sportu na sztucznej trawie. W Grupie A tylko jeden mecz okazał się wyrównany i emocjonujący. FC Grochów.VitaSport pojedynkowało się z Kamszotami i do samego końca ciężko było stwierdzić, która drużyna zgarnie komplet punktów. Mimo, że po bramce Andrzeja Rosy (FC Grochów) gospodarze szybko wyszli na prowadzenie, to w końcowym etapie pierwszej połowy Michał Korolkiewicz i Antoni Wróbel (obaj Kamszoty) dali swojej drużynie prowadzenie. Druga odsłona to cios za cios. Obie ekipy próbowały wyjść na prowadzenie, ale przeciwnicy szybko wyrównywali straty. Ostatecznie w 39’ minucie Antoni Wróbel dał Kamszotom przewagę, której gospodarze nie byli w stanie zniwelować i goście wygrali skromnie 4:3.Mecz pomiędzy AC Pajace i Lamico należał do tych jednostronnych. Mimo, że rozpoczął się korzystnie dla tych pierwszych, po bramce Karola Latuszka (AC Pajace), to po dziesięciu minutach było już 1:3. Następne minuty to przede wszystkim gra Lamico, z Marcinem Szulcem na czele, który strzelił aż 6 bramek, z czego pięć w ciągu 5 minut. Ostatecznie Lamico zdeklasowało rywali aż 14:5. Gloria Victis, „chwała zwyciężonym”, chwała FC Angry Boys… duża chwała. W tym meczu właściwie gospodarze dyktowali tempo. Tylko trzech zawodników Glorii Victis zdobyło aż 17 bramek. 8 strzelił Krzysztof Nowicki, 5 trafień zanotował Marcin Rojek a jedno mniej Herbert Paszkowski (wszyscy Gloria). Przy takiej dyspozycji nie można się dziwić, że właściwie roznieśli w pył ambitnych FC Angry Boys. Patryk Hołowina i Bartosz Kaca (obaj Angry Boys) trafili co prawda do siatki, ale były to tylko trafienia honorowe, bo ostatecznie Gloria Victis w imponującym stylu wygrała aż 21:2.W Grupie B również brakowało wyrównanych meczów. Unicef Team, mimo, że to FC Melange jako pierwsi zadali cios za sprawą Roberta Golińskiego, dyktowali tempo gry. Już do przerwy Unicef prowadził 8:2 i raczej próżno było szukać szansy „Melanżowym”. Ci jednak się nie poddawali i stawiali opór, nierzadko pokonując obronę gospodarzy i pakując piłkę do siatki. Trzeba podkreślić ich zespołową grę i wymienność pozycji, bo z ostatecznych pięciu bramek, każdą strzelił inny zawodnik. Dla gospodarzy padło więcej bramek niż było zawodników w protokole, więc siłą rzeczy kilku zawodników strzeliło więcej bramek. Na pochwałę zasługuje szczególnie  Kuba Żmijewski (Unicef), który aż pięciokrotnie pokonywał bramkarza przeciwników oraz dwukrotnie wykładał piłkę kolegom. Ostatecznie Unicef pokonał FC Melange 15:5. Ciekawie zapowiadał się pojedynek niepokonanych do tej pory Promilu i Random Team. Na początku przycisnęli gospodarze, co zaowocowało bramkami Michała Marcinkiewicza i Tomasza Rogozińskiego (obaj Promil). „Randomowi” jednak wiedzą jak odrabiać straty i po 10 minutach, za sprawą Jana Żołądka i Piotra Goliana (obaj Random) był remis 2:2. Później jednak w szeregi gości wkradł się chaos i brak konsekwencji, co spowodowało stratę kolejnych bramek. Tomasz Gracki (Random) mimo usilnych prób, nie był w stanie powstrzymać zawodników Promila przed zdobywaniem kolejnych bramek. Braki kadrowe Random Team, lub może fakt, że Promil jest zwyczajnie lepszy, sprawiły, że gospodarze ograli przeciwnika aż 11:2. Na pochwałę zdecydowanie zasługują bramkarze obu ekip, którzy raz po raz psuli krew napastnikom. Przyjemność sprawiało patrzenie na ich interwencje. W ostatnim meczu Waleczni podejmowali Zacny Poklepunek. „Podejmowali” to trochę na wyrost, bo jakkolwiek nie można Walecznym odmówić ambicji i woli walki, to jednak brakuje trochę zgrania i szczęścia. Tym razem Zacny Poklepunek urządził sobie zacny poklepunek i poklepał Walecznych wcale nie zacnie, wygrywając 10:3.

„Piłkarskie MMA” rusza już w marcu! Mistrzostwa WLS CUP MSF 2014

Ruszyły zapisy na „piłkarskie MMA”. Możecie być ciekawi co to takiego. Mistrzostwa MSF to rozgrywki Mieszanych Stylów Futbolu. Inicjatywa opiera się na stworzeniu rozgrywek, w których zmierzą się najlepsze ekipy grające na sztucznej trawie oraz parkietach halowych. Zaplanowane są cztery rundy eliminacji. Dwie rundy rozegrane zostaną na halach, z zasadami futsalu, a pozostałe dwie na sztucznej trawie, z uproszczonymi, typowymi dla lig szóstek i siódemek, zasadami gry w piłkę nożną. Wielki Finał zaplanowany na grudzień 2014 będzie swoistą hybrydą obu stylów gry. Rozgrywany na sztucznej trawie z zasadami futsalu nie będzie ułatwieniem dla żadnej drużyny, umożliwiając rozstrzygnięcie sporu, które ekipy są mocniejsze – halowe czy te ze sztucznych traw.

Całkowita pula nagród turnieju przekracza 10 000 złotych!

 

Wraz z organizacją WLS CUP MSF 2014 powstała także strona dedykowana turniejom, które WLS organizuje i będzie organizować. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia strony www.turniej.waw.pl, na której dostępne są wszystkie informacje o naszych produktach, wyjaśnione systemy rozgrywania turnieju WLS CUP MSF 2014 a także informacje organizacyjne oraz aktualna oferta na najbliższą, zaplanowaną na 1 marca, I Rundę eliminacji.

 

Dołącz do turnieju i twórz z nami historię Mistrzostw Mieszanych Stylów Futbolu!

Więcej informacji na www.turniej.waw.pl.

Masz pytania?

Zadzwoń:

tel:    22 254-12-32
fax:   22 185-50-81
kom:  513-654-654

lub napisz do nas:
poczta@wls.com.pl

Podsumowanie 2. kolejki WLS ZIMA 2014

Za nami druga kolejka zimowej edycji Warszawskiej Ligi Sportu. W Grupie  A tym razem posypało się sporo bramek. W pierwszym meczu debiutujący w rozgrywkach AC Pajace bezwzględnie musieli oddać pola Glorii Victis. Wynik 25:1 mówi sam za siebie. W kapitalnej formie był Krzysztof Nowicki (Gloria), który aż 11 razy trafiał do siatki przeciwnika. Honorowe i jednocześnie pierwsze w rozgrywkach trafienie zaliczył Wojtek Szumowski (AC Pajace). W drugim meczu kolejki zmierzyły się ekipy Kamszotów i FC Angry Boys. Już pierwsza minuta mogła świadczyć za obraz gry całego spotkania, bo Antoni Wróbel (Kamszoty) wyszli na prowadzenie. Co prawda gościom udało się wyrównać a nawet wyjść na prowadzenie, jednak minutę później ponownie przegrywali. Okazało się, że dwie zdobyte bramki na początku meczu to wszystko co mogli zdziałać, ostatecznie Kamszoty wygrali 14:2, potwierdzając swoją dobrą formę. W sobotę, na sztucznej trawie pod balonem rozegrany został także zaległy mecz pomiędzy FC Angry Boys i AC Pajace. Mecz był bardzo… symetryczny. Na każde dwa trafienia gości, gospodarze odpowiadali jednym. Matematykę tego meczu nieco psuje wynik do przerwy, bo AC Pajace do przerwy prowadzili 9:4. Wynik ostateczny się jednak zgadza. Na dwie bramki AC Pajace, FC Angry Boys mieli jedno trafienie. Na 16 bramek w końcowym rozrachunku, gospodarze mieli 8. Niesymetryczna jest jednak liczba punktów, bo AC Pajace mają 3 oczka więcej, a FC Angry Boys zero.

 

W Grupie B poziom jest wyrównany jak sztuczna trawa na której piłkarskie szóstki grają. Co prawda, wybija się ponad niego Promil, który jest jednym z faworytów do końcowego zwycięstwa, co udowodnił gromiąc FC Walecznych, aż 15:2. Pozostałe mecze były jednak bardziej wyrównane, przynajmniej w ostatecznym rozrachunku. FC Melange, mimo prowadzenia do przerwy 6:1 z Zacnym Poklepunkiem, nieźle się musieli napocić, żeby zdobyć komplet punktów. W drugiej połowie to goście strzelali, a gospodarze wydali się zaskoczeni przebiegiem meczu. W porę się jednak ogarnęli i ostatecznie, to „Melanżowi” zdobyli 3 punkty po zwycięstwie 7:4. Arcyemocjonujący mecz odbył się pomiędzy Random Team i Unicef Team. Jako pierwsi trafili gospodarze, ale chwilę później goście odrobili. Cios za cios i na przerwy z jedną bramką więcej schodzili zawodnicy Unicef Team’u. W drugiej połowie to goście kontrolowali grę, aż do końcówki meczu, kiedy Dominik Rosłoniec (Unicef) został usunięty z placu gry za nieodpowiednie ‘zwracanie uwagi’ sędziemu. To było impulsem dla gospodarzy, którzy ruszyli do przodu z ostrym pressingiem i chęcią zdobywania kolejnych goli. Mimo, że po drodze Unicef groźnie, a niekiedy i skutecznie kontrował, w końcówce meczu Patryk Jasiorowski wyrównał, a Jan Żołądek (obaj Random) dał swojej drużynie prowadzenie. Po raz kolejny Random Team uciekli spod topora kata.. z toporem kata.

BRAZUCA JEST JEDNA, BRAMKI SĄ DWIE

Z radością informujemy, że oficjalną piłką naszych rozgrywek jest piłka Brazuca. Jest to oficjalny model zaprojektowany przez firmę Adidas na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014 w Brazylii.

 

Sama nazwa piłki wyłoniona została we wrześniu 2012 roku w plebiscycie publiczności. Swobodnie tłumacząc oznacza „Brazylijczyka” lub „brazylijski sposób życia”. Jej kolorystyka i motyw wstążek symbolizują brazylijskie bransoletki życzeń, oddające energię i pasję futbolu.

 

Nie trzeba chwalić piłki na wymyślne sposoby. Niech pochwałą będą słowa kapitana reprezentacji Anglii, Stevena Gerrarda, który powiedział: „Adidas zasługuje na pochwałę, za to, że bardzo ciężko pracował nad tą piłką oraz jej przetestowaniem i stworzył futbolówkę, która dorównuje lub nawet przewyższa tę z Ligi Mistrzów”

 

Liczymy na to, że piłka Brazuca spełni Wasze wymagania i sprawi, że granie właśnie tym modelem przyniesie zadowolenie i satysfakcję.

 

Grafika oraz część informacji pobrane ze strony wikipedia.pl

12 STYCZNIA START EDYCJI ZIMOWEJ WARSZAWSKIEJ LIGI SZÓSTEK

Znamy już drużyny, które zagrają w zimowej edycji Warszawskiej Ligi Szóstek, na sztucznej trawie pod balonem przy ulicy Merliniego 2. W nadchodzącej edycji zagra szesnaście szóstek piłkarskich w dwóch ligach – I i II. Obie ligi będą składały się z ośmiu drużyn. Start ligi odbędzie się planowo. Pierwszy mecz rozegrany zostanie 12 stycznia o godzinie 12:00. Do końca obecnego tygodnia pojawi się terminarz pierwszej kolejki, o czym poinformujemy tutaj oraz na naszym fanpage’u na facebooku.

 

Dla drużyn, które nie wyrobiły się ze zgłoszeniem drużyny, a mają chęć zagrać, umożliwiliśmy zapisanie się do III Ligi WLS. Zapisy będą przyjmowane do 14 stycznia. Dzień później poinformujemy, czy zgłosiła się wystarczająca ilość drużyn, umożliwiająca start III Ligi. Ten przewidziany jest na 19 stycznia.

 

W razie chęci zapisania drużyny, zapraszamy do kontaktu telefonicznego 513-654-654, 509-377-377 oraz 22 254-12-32 lub mailowego pod adresem poczta@wls.com.pl.

 

Karty zgłoszeniowe można wysyłać pod ten sam adres mailowy, lub poprzez fax na numer: 22 185-50-81.

 

W sprawach płatności proszę kontaktowac się pod numerem 513-654-654 lub 509-677-677.

 

Wszystkim drużynom biorącym udział w zimowej edycji Warszawskiej Ligi Sportu uprzejmie przypominamy, że na pierwszą kolejkę należy przynieść oryginał karty zgłoszeniowej.

START WARSZAWSKIEJ LIGI SZÓSTEK PRZESUNIĘTY

Serdecznie informujemy, że start rozgrywek zimowej edycji Warszawskiej Ligi Szóstek z przyczyn nie zależnych od organizatorów zostaje przesunięty. WLS już od dawna istnieje na rynku, a rozpoznawalnymi rozgrywkami były choćby Liga Ursynowska czy Liga Praska. Zimowa edycja szóstek piłkarskich rozgrywana będzie na warszawskim Mokotowie, pod balonem, na sztucznej trawie przy ul. Merliniego 2. Długi czas WLS "produkuje" sport, rekreację i sportowców. Nie jest to produkcja na małą skalę. Spoglądając na historię WLS śmiało można stwierdzić, że to prawdziwa, profesjonalna fabryka sportu i sportowców-amatorów.


Start rozgrywek to 11-12 stycznia 2014 roku.

Jedocześnie informujemy, że zostało już niewiele miejsc. To ostatni moment aby zgłosić swoją drużynę do rozgrywek.

Serdecznie zachęcamy do wzięcia udziału w największych amatorskich rozgrywkach szóstek piłkarskich w Warszawie.

Zachęcamy także do zapoznania z ofertą znajdującą się na naszej stronie.

Dodatkowe informacje oraz zgłoszenia drużyn:

kom.:(+48) 509-677-677, mail: poczta@wls.com.pl

Statystyki - III Liga

NAJLEPSZY STRZELEC
Wiktor Balcer (Cervinus) – 15 bramek (1.67 na mecz)
Mariusz Łagodzki (Bidon Wójcika) – 9 bramek (1.00 na mecz)
Adrian Relidzyński (FC Wasi Starzy i Darek) – 9 bramek (1.00 na mecz)
Jakub Trąmpczyński (FC Wasi Starzy i Darek) – 9 bramek (1.13 na mecz)

NAJLEPSZY ASYSTENT
Andrzej Popowski (Potencjał) – 9 asyst (1.80 na mecz)
Wiktor Balcer (Cervinus) – 8 asyst (0.89 na mecz)
Krystian Sutkowski (Cervinus) – 7 asyst (0.78 na mecz)

NAJMNIEJ STRACONYCH BRAMEK
Rafał Winiarek (Szimana) – 7
Bartosz Chwieduk (FC Wasi Starzy i Darek) – 14
Krzysztof Limanowski (Cervinus) – 19

NAJWYŻSZY WYNIK
Reytan – Daftcode Bananas 12:2 (1. kolejka, 14.09.2013)

NAJWYŻSZE ZWYCIĘSTWO „DO ZERA”
Mordo Ty Moja – Cervinus 0:9 (1. kolejka, 14.09.2013)

NAJWIĘKSZY COMEBACK
Reytan przeciwko Daftcode Bananas. 1:2 do przerwy, ostatecznie 12:2
Cervinus przeciwko Expats United. 0:2 do przerwy, ostatecznie 5:3
Potencjał przeciwko Mordo Ty Moja. 1:2 do przerwy, ostatecznie 5:4

RZUTEM NA TAŚMĘ
Piotr Patla (Szimana) w 50’ minucie przeciwko Expats United na 3:2
Robert Polkowski (Szimana) w 50’ minucie przeciwko Bidon Wójcika na 1:1

PODSUMOWANIE RUNDY JESIENNEJ - III LIGA

III Liga Warszawskiej Ligi Sportu na sztucznej trawie rozpoczęła się gradem bramek. W pierwszej kolejce padło ich aż 42! Najlepiej w sezon weszli Reytan, którzy wysokim zwycięstwem 12:2 nad Daftcode Bananas zapewnili sobie pierwszą pozycję lidera. Zaraz za nimi uplasował się Cervinus, który wygrał z Mordo Ty Moja 9:0, strzelając niewiele mniej bramek. Dzięki temu, sezon rozpoczęli od drugiego miejsca. Inne wyniki nie były tak efektowne i wysokie, i pomijając remis 4:4 FC Wasi Starzy i Darek z Bidonem Wójcika pozostałe mecze zakończyły się skromniejszymi, ale pewnymi zwycięstwami. Expats United wygrali z KTS Donki 4:2, a Potencjał uległ Szimanie 1:4.

Najważniejsze co wydarzyło się w drugiej kolejce ligi siódemek to porażka Cervinusa. Ci, którzy tak bardzo pewnie wygrali w poprzedniej kolejce aż 9:0, tym razem ulegli Szimanie 1:2. KTS Donki ‘odkuli’ się po poprzedniej porażce, zwyciężając Potencjał 6:4. ‘Odkuli’ się także Mordo Ty Moja, dla których zwycięstwo 3:1 z Daftcode Bananas było lekarstwem do zaleczenia wysokiej porażki z poprzedniej kolejki. Swój mecz skromnie wygrał Reytan, który utrzymał się na pozycji lidera.

W trzeciej kolejce zaszły pewne zmiany. Siódemka piłkarska Reytan straciła punkty w meczu z „Internacjonałami” remisując bezbramkowo. Expats United udowodnili tym samym, że stać ich na grę na najwyższym poziomie. Pozostałe mecze ponownie obfitowały w bramki. Najniższym zwycięstwem cieszył się Cervinus, który z KTS Donki wygrał 4:1. Następna w kolejności była Szimana, która wygrywając 7:2 z Mordo Ty Moja wskoczyła na fotel lidera. Najwyższym zwycięstwem pochwalił się Bidon Wójcika, który rozbił Daftcode Bananas aż 9:2.

Cervinus wykorzystał czwartą kolejkę, w której Szimana pauzowała. Wygrywając skromnie 1:0 z FC Wasi Starzy i Darek stał się nowym liderem. Ciekawy mecz miał miejsce pomiędzy Reytanem i Potencjałem. Mimo, że ci drudzy prowadzili do przerwy i przez większość meczu, „Reytanom” udało się nie tylko wyrównać, ale w samej końcówce meczu przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając 3:2. Niewiele mniej ciekawe było spotkanie Expats United z Daftcode Bananas. Tutaj jednak sytuacja była bardziej klarowna, bo „Internacjonałowie” prowadzili od początku i mimo nerwowej końcówki, prowadzenie utrzymali, ostatecznie zwyciężając 5:4. Najpewniejsze zwycięstwo zanotował Bidon Wójcika, który zgarnął komplet punktów po wygranej 4:0 nad Mordo Ty Moja.

Następna kolejka i znowu grad bramek. Do tego nas przyzwyczaili piłkarze III klasy rozgrywkowej największej, amatorskiej, piłkarskiej ligi siódemek. Cervinus wygrał z Reytanem 7:3. KTS Donki, głodni punktów, ograli Mordo Ty Moja 9:3, a Potencjał powtórzył wynik Cervinusa, wygrywając z Daftcode Bananas. Ciężko jest stwierdzić na co stać Expats United, którzy mogą wygrywać z najlepszymi i przegrywać ze słabszymi rywalami. Tym razem zgarnęli 3 punkty, a ich ofiarą padli piłkarze Bidonu Wójcika. Również Szimana w tej kolejce pewnie zwyciężyła, ogrywając FC Wasi Starzy i Darek 4:2.

W 6. Kolejce ekipy z najniższej klasy rozgrywkowej ligi siódemek na sztucznej trawie postanowili odpocząć od strzelania dużych ilości bramek. Nieco ‘wyrwał’ się Cervinus, który wygrał z Daftcode Bananas 6:3 pokazując, że nie odda lidera łatwo. 3 punkty zgarnęli FC Wasi Starzy i Darek wygrywając z KTS Donki 2:1 oraz Mordo Ty Moja po zwycięstwie nad Expats United 3:2. Bidon Wójcika wygrali bardzo ważny mecz z Potencjałem, dzięki czemu nie odpadli z walki o najwyższe lokaty. Swój mecz pewnie wygrała Szimana, która z każdym meczem zbliża się do lidera.

Długie deptanie po piętach liderowi przez Szimanę zakończyło się w 7. Kolejce. Nie przyczyniła się do tego jednak tylko Szimana, która wygrała z Daftcode Bananas 3:0. Największą rolę w tym odegrał Bidon Wójcika, którzy po ambitnej walce wygrali z ówczesnym liderem, Cervinusem 6:3. Mecz, który mógłby się zakończyć każdym wynikiem, pomiędzy KTS Donki i Reytanem rozstrzygnięty został na korzyść tych drugich, którzy wbrew oczekiwaniom pewnie wygrali 3:0. Potencjał wygrał z Expats United 4:1. W ostatnim meczu kolejki FC Wasi Starzy i Darek wygrali 3:1 z Mordo Ty Moja i liga zaczęła nabierać kształtu.

8. kolejka przyniosła jedno zaskakujące spotkanie. Osłabiona brakiem zawodników i bramkarza Szimana ledwo uratowała punkt w meczu z Bidonem Wójcika. Mimo, że przez większość meczu, to Bidon zasługiwał na zwycięstwo, w ostatniej minucie bramkarz Szimany nie mając nic do stracenia postanowił wspomóc kolegów w ataku. Z jego podania padła bramka w 50’ minucie i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Cervinus wygrał po arcyciężkim meczu z Expats United, mimo, że ci drudzy do przerwy prowadzili 2:0, nie dając szans przeciwnikom na wygraną. Cervinus podniósł się jednak i nie dość, że odrobił straty, to jeszcze wygrał 5:3. Bardzo ciekawy był też mecz Potencjału z Mordo Ty Moja. Jak w poprzednim przypadku, goście prowadzili do przerwy 2:1, ale gospodarzom udało się odrobić straty i strzelić o jedną bramkę więcej, by po wyniku 5:4 zgarnąć komplet punktów.

Przedostatnia kolejka rundy jesiennej Warszawskiej Ligi Sportu potwierdziła aspiracje drużyn. Najciekawszym spotkaniem był mecz pomiędzy Szimaną i Expats United. Ponownie osłabiony brakami kadrowymi lider musiał zmierzyć się z „Internacjonałami”, którzy nie raz udowadniali, że stać ich na wygrywanie z najlepszymi. Tak się zapowiadało i tym razem, bo do przerwy prowadzili 2:1. Ambitna, a niekiedy i brutalna walka Szimany przyniosła jednak oczekiwane efekty, bo po ‘comebacku’ udało im się wygrać 3:2. Rundę dobrze zakończyli FC Wasi Starzy i Darek, którzy wygrali 7:0 z Daftcode Bananas i Cervinus, który wygrał z Potencjałem 7:1. Skromniejszym zwycięstwem zadowolił się Reytan, który ograł Mordo Ty Moja 3:1. Ostatni mecz rundy, pomiędzy KTS Donki i Bidonem Wójcika zakończył się remisem 2:2.

W ostatniej kolejce rundy jesiennej na sztucznej trawie wszystko stało się jasne. Zaległe spotkanie Szimany z KTS Donki, na swoją korzyść rozstrzygnął lider, który wygrywając 6:2 potwierdził mistrzowskie aspiracje. FC Wasi Starzy i Darek wygrali z Potencjałem 7:2, dzięki czemu zostały im tylko dwa oczka straty do drugiego miejsca. KTS Donki zdobyli trzy punkty, nawet nie wychodząc na murawę. Szimana samodzielnym liderem, za nimi Cervinus ze stratą  4 punktów. Tabelę zamyka Daftcode Bananas, którzy nie zdobyli nawet jednego punktu.

Statystyki - II Liga

Statystyki rundy jesiennej:

NAJLEPSZY STRZELEC
Sarnecki Karol (Abnegat) – 15 bramek (1.67 na mecz)
Michał Nowak (Ekipa) – 13 bramek (1.44 na mecz)
Michał Orlik (Biały Proch) – 11 bramek (1.22 na mecz)

NAJLEPSZY ASYSTENT
Damian Metryka (Ferajna) – 8 asyst (0.89 na mecz)
Łukasz Groszek (Delta) – 7 asyst (0.78 na mecz)
Michał Nowak (Ekipa) – 7 asyst (0.78 na mecz)

NAJMNIEJ STRACONYCH BRAMEK
Mirosław Grzegorek (Ekipa) – 13
Sylwester Biedrzyński (Biały Proch) – 16
Jarosław Kalinowski (Giovanni) – 17

NAJWYŻSZY WYNIK
Biały Proch – Delta 8:2 (1. kolejka, 14.09.2013)
Ferajna – Delta 5:5 (5. kolejka, 5.10.2013)
Dzieci Kukurydzy – Alpagadżitsu 6:4 (9. Kolejka, 26.10.2013)

NAJWYŻSZE ZWYCIĘSTWO „DO ZERA”
Biały Proch - Błękitny Płomień 6:0 (10. kolejka, 9.11.2013)

NAJWIĘKSZY COMEBACK
Dzieci Kukurydzy – Alpagadżitsu 1:3 do przerwy, ostatecznie 6:4.

RZUTEM NA TAŚMĘ
Michał Scipio Del Campo (Błękitny Płomień) w 48. minucie przeciwko Ferajna na 3:2.
Arkadiusz Baranowski (Alpagadżitsu) w 50. minucie przeciwko Tylko Zwycięstwo na 4:3.
Cezary Wierucki (Delta) w 50. minucie przeciwko Ekipa na 4:4.
Artur Uklański (Ferajna) w 49. minucie przeciwko Abnegat na 2:1.
Michał Orlik (Biały Proch) w 49. minucie przeciwko Ferajna na 2:2.

STATYSTYKI - I LIGA

Statystyki rundy jesiennej

 

NAJLEPSZY STRZELEC
Piotr Francuz (CDZ) – 13 bramek (1.86 na mecz)
Robert Stockinger (CDZ) – 13 bramek (1.86 na mecz)
Patryk Kościanek (Rembet) – 11 bramek (1.22 na mecz)
Zbigniew Obłuski (Scatman) – 10 bramek (2.50 na mecz)

 

NAJLEPSZY ASYSTENT
Patryk Kościanek (Rembet) – 7 asyst (0.78 na mecz)
Krzysztof Jarosz (CDZ) – 6 asyst (1.00 na mecz)
Dominik Skorża (Gauczos) – 6 asyst (0.75 na mecz)
Michał Korolkiewicz (Kamszoty) – 6 asyst (0.67 na mecz)

 

NAJMNIEJ STRACONYCH BRAMEK
Franciszek Teodorczyk (CDZ) – 14
Michał Radecki (Avanti) – 21
Mateusz Manart (Rembet) – 25

 

NAJWYŻSZY WYNIK
Scatman – FC Rembet Ursynów 9:7 (6. kolejka, 13.10.2013)

NAJWYŻSZE ZWYCIĘSTWO „DO ZERA”
Nakacu – FC Rembet Ursynów 0:8 (3. kolejka, 29.09.2013)


NAJWIĘKSZY COMEBACK
Scatman przeciwko FC Rembet Ursynów. 2:5 do przerwy, ostatecznie 9:7.


RZUTEM NA TAŚMĘ
Arkadiusz Kościelniak (Uszy Pajonka) w 50. minucie przeciwko Prestige Mokotów na 4:3.
Paweł Regulski (Scatman) w 50. minucie przeciwko Kamszoty na 5:4

<< poprzednia strona (10/17) następna strona (12/17)>>