SEZON WIOSENNY ZBLIŻA SIĘ WIELKIMI KROKAMI.

ZAPISZ SIĘ JUŻ DZISIAJ I WYKORZYSTAJ SPECJALNĄ OFERTĘ.

Kolejka wyrównawcza odbędzie się 5-6 lipca

Informacja organizacyjna 11.06.2014

Wszystkie drużyny, które mają mecze zaległe do rozegrania, uprzejmie informujemy, że kolejka wyrównawcza odbędzie 5-6 lipca br. W tych dniach rozegrane zostaną wszystkie zaległe mecze.

Roszada na szczycie

Podsumowanie kolejki 17-18.05.2014: IV LIGA

                          (kliknij by powiększyć)

OKS Służew doznał kolejnej porażki. Wbrew przedmeczowym i przedsezonowym oczekiwaniom, dużo więcej problemów sprawia tej ekipie wywalczenie jakiegokolwiek punktu. W tej kolejce podejmowali FC Angry Boys, którzy mają bardzo niekorzystny bilans bramkowy. Próżno szukać osoby, który postawiłaby na drużynę gości, tymczasem zagrali bardzo dobry mecz, rozsądną piłkę dzięki której wygrali z OKS 4:2. Najciekawszym meczem kolejki było zdecydowanie spotkanie FutbolStyl.pl z 1.Baza. Wizualną przewagę mieli gospodarze, ale to goście prowadzili do przerwy. Można było odnieść wrażenie, że zawodnicy FutbolStyl.pl byli lepsi piłkarsko, ale „Wojskowi” stanowili kolektyw, który świetnie sobie radził. Ostatecznie ekipy podzieliły się punktami, po remisie 2:2. Pozostałe dwa mecze były dość jednostronne. FC Grochów.Vitasport rozegrali dobry mecz z Burżuazją. Mimo, że obie ekipy prezentują wyrównany poziom, ta pierwsza okazała się dużo lepsza, bo w kontrolując przebieg całego spotkania zdobyli komplet punktów po zwycięstwie 8:4. Zaskakująco niskim wynikiem zakończył się mecz Stegny United z Walecznymi. Gospodarze przyszli w bardzo osłabionym składzie  i w tym goście mogli szukać swojej szansy. Ostatecznie Stegny wygrały 2:0, dzięki czemu, przynajmniej do rozegrania zaległego meczu Euro-Dźwigu zajmują pozycję lidera.

Rozegrane mecze kolejki 17-18.05: IV Liga

Coraz więcej filmów WLS na YouTube

Z przyjemnością informujemy, że kolejne  nagrania meczów pojawiły się na naszym kanale YouTube. Zapraszamy do odwiedzania kanału oraz zachęcamy do subskrybowania, by zawsze być na bieżąco z naszymi nagraniami.

Najprostszy sposób na dotarcie do naszego kanału, to kliknięcie TUTAJ

Innym sposobem jest wejście na popularny serwis przez adres www.youtube.com i wyszukanie autora Warszawska Liga Sportu.

Życzymy miłego czasu, spędzonego przy oglądania Waszych boiskowych wyczynów.

Euro-Dźwig dźwiga lidera

Podsumowanie kolejki 10-11.05.2014: IV LIGA

                   (kliknij by powiększyć)

3. kolejka Warszawskiej Ligi Sportu za nami. Tylko jedna drużyna wygrała wszystkie trzy spotkania i jest nią Euro-Dźwig, który po trzech tygodniach gry jest samodzielnym liderem. „Dźwigowi” są bardzo skuteczni, bo na jedno trafienie przeciwników odpowiadają trzema swoimi trafieniami. Przyczynia się do tego w największym stopniu Oleksii Milanashyn, który jest zdobywcą prawie połowy bramek swojej drużyny. Z taką skutecznością trudno się dziwić, że Euro-Dźwig wygrywa swój kolejny mecz. Tym razem ofiarą byli Waleczni, którzy ulegli liderowi 0:6. Drugiej porażki doznali też 1.Baza, z którą Burżuazja wygrała 4:0, zrównując się punktami ze Stegny United, którzy rozgromili FC Angry Boys aż 2:9. Ostatni mecz to spotkanie Grundoli z FutbolStyl.pl. Spotkanie było bardzo wyrównane z początku, bo obie drużyny prezentowały wyrównany poziom, o czym świadczy remisowy wynik do przerwy. Druga odsłona jednak pokazała, która drużyna jest lepsza, jednak wynik 4:1 dla FutbolStyl.pl został ustalony dopiero w ostatniej minucie meczu.

PODSUMOWANIE 1. KOLEJKI: IV LIGA – RUNDA KWALIFIKACYJNA

                              (kliknij by powiększyć)

Już po pierwszej kolejce można śmiało typować faworytów na konkretne miejsca w Rundzie Kwalifikacjnej. Z pewnością wyżej niż czwarta liga będą mierzyć powracający do rozgrywek OKS Służew oraz bardzo poukładana ekipa 1. Baza. Na uwagę zasługuje też Stegny United, którzy co prawda przegrali z „Wojskowymi” 1:4, ale zdecydowanie widać, że jeśli w drużynie zapanuje spokój i znikną kłótnie, to stworzą oni mocną drużynę. Najwięcej bramek padło w meczu Euro-Dźwig z Burżuazją. Mimo, że na pierwszą bramkę trzeba było czekać kwadrans,  to ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:5, do czego w znacznym stopniu przyczynił się Artur Borek (Euro-Dźwig).

Rozegrane mecze 1. Kolejki, IV LIGA – RK

Adidas miCoach. Specjalna oferta dla uczestników WLS

Szanowni zawodnicy, kibice i sympatycy WLS, przy współpracy ze sklepem Futbolstyl.pl przygotowaliśmy specjalnie dla Was atrakcyjną ofertę na doskonałą pomoc treningową jaką jest chip Adidas miCoach. Czym jest miCoach? Jest to chip, który montuje się w obuwiu kompatybilnym z miCoach marki Adidas. Dzięki temu małemu urządzeniu, możemy monitorować najważniejsze parametry naszego treningu, takie jak przyspieszenie, szybkość, intensywność treningu a także długość kroków. Chip Adidas miCoach ma szerokie zastosowanie i nadaje się zarówno do biegania, jak i do gry w piłkę nożną. Dane z pamięci chipa można zgrać na PC/MAC, a wyniki umieszczone na stronie miCoach lub Facebook mogą być udostępniane i porównywane z innymi użytkownikami.

Najniższe ceny jakie można znaleźć w sieci i w innych sklepach rozpoczynają się od 149 zł. Dla wszystkich uczestników rozgrywek Warszawskiej Ligi Sportu, specjalna oferta cenowa wynosi 119 zł. Zamówienia można składać mailem pod adres poczta@wls.com.pl oraz biuro@futbolstyl.pl.

Zapraszamy serdecznie do skorzystania ze specjalnej oferty i życzymy udanych i przemyślanych treningów.

WZNOWIENIE ROZGRYWEK WLS 12-13 KWIETNIA

Szanowni zawodnicy pora wyciągać korki z szaf, kibicie niech sięgają po szaliki a trenerzy powinni zacząć rozpisywać nowe taktyki. Już w weekend 12-13 kwietnia wracamy z rozgrywkami Warszawskiej Ligi Sportu na Estadio de Ubocze. To ostatni gwizdek by wpłynąć na terminarz, ponieważ wszelkie preferencje dotyczące godzin rozgrywania meczów przyjmujemy do 28 marca. Na tydzień przed pierwszą kolejką rundy rewanżowej oraz rundy kwalifikacyjnej na naszej stronie pojawi się terminarz, który będzie obowiązywać do końca sezonu. Wszelkie zgłoszenia proszę wysyłać na adres poczta@wls.com.pl.

Życzymy udanego okresu przygotowawczego i do zobaczenia na zielonej, sztucznej trawie.

TROCHĘ NOWOŚCI

Z przyjemnością informujemy, że począwszy od najbliższej kolejki Warszawskiej Ligi Sportu, mecze będziecie mogli oglądać oczami sędziów. Spotkania będą nagrywane dwiema, najwyższej jakości, nowymi kamerami GoPro Hero 3+, a nagrania oczywiście będą udostępniane.

Jednocześnie chcemy także poinformować, że nagrywanie meczów nie jest jedyną nowością jaką wdrażamy. Uruchomiliśmy również usługę "Kubek firmowy" lub "Kubek okolicznościowy". Wprowadziliśmy do naszej oferty nadruki na kubki, które wykonujemy na zlecenie. Na kubku może znaleźć się logo Firmy, imię, nazwisko właściciela, życzenia, dowolna grafika lub zdjęcie. W razie zainteresowania prosimy o kontakt.

Podsumowanie 3. kolejki zimowej edycji WLS

Za nami trzecia kolejka zimowej edycji Warszawskiej Ligi Sportu na sztucznej trawie. W Grupie A tylko jeden mecz okazał się wyrównany i emocjonujący. FC Grochów.VitaSport pojedynkowało się z Kamszotami i do samego końca ciężko było stwierdzić, która drużyna zgarnie komplet punktów. Mimo, że po bramce Andrzeja Rosy (FC Grochów) gospodarze szybko wyszli na prowadzenie, to w końcowym etapie pierwszej połowy Michał Korolkiewicz i Antoni Wróbel (obaj Kamszoty) dali swojej drużynie prowadzenie. Druga odsłona to cios za cios. Obie ekipy próbowały wyjść na prowadzenie, ale przeciwnicy szybko wyrównywali straty. Ostatecznie w 39’ minucie Antoni Wróbel dał Kamszotom przewagę, której gospodarze nie byli w stanie zniwelować i goście wygrali skromnie 4:3.Mecz pomiędzy AC Pajace i Lamico należał do tych jednostronnych. Mimo, że rozpoczął się korzystnie dla tych pierwszych, po bramce Karola Latuszka (AC Pajace), to po dziesięciu minutach było już 1:3. Następne minuty to przede wszystkim gra Lamico, z Marcinem Szulcem na czele, który strzelił aż 6 bramek, z czego pięć w ciągu 5 minut. Ostatecznie Lamico zdeklasowało rywali aż 14:5. Gloria Victis, „chwała zwyciężonym”, chwała FC Angry Boys… duża chwała. W tym meczu właściwie gospodarze dyktowali tempo. Tylko trzech zawodników Glorii Victis zdobyło aż 17 bramek. 8 strzelił Krzysztof Nowicki, 5 trafień zanotował Marcin Rojek a jedno mniej Herbert Paszkowski (wszyscy Gloria). Przy takiej dyspozycji nie można się dziwić, że właściwie roznieśli w pył ambitnych FC Angry Boys. Patryk Hołowina i Bartosz Kaca (obaj Angry Boys) trafili co prawda do siatki, ale były to tylko trafienia honorowe, bo ostatecznie Gloria Victis w imponującym stylu wygrała aż 21:2.W Grupie B również brakowało wyrównanych meczów. Unicef Team, mimo, że to FC Melange jako pierwsi zadali cios za sprawą Roberta Golińskiego, dyktowali tempo gry. Już do przerwy Unicef prowadził 8:2 i raczej próżno było szukać szansy „Melanżowym”. Ci jednak się nie poddawali i stawiali opór, nierzadko pokonując obronę gospodarzy i pakując piłkę do siatki. Trzeba podkreślić ich zespołową grę i wymienność pozycji, bo z ostatecznych pięciu bramek, każdą strzelił inny zawodnik. Dla gospodarzy padło więcej bramek niż było zawodników w protokole, więc siłą rzeczy kilku zawodników strzeliło więcej bramek. Na pochwałę zasługuje szczególnie  Kuba Żmijewski (Unicef), który aż pięciokrotnie pokonywał bramkarza przeciwników oraz dwukrotnie wykładał piłkę kolegom. Ostatecznie Unicef pokonał FC Melange 15:5. Ciekawie zapowiadał się pojedynek niepokonanych do tej pory Promilu i Random Team. Na początku przycisnęli gospodarze, co zaowocowało bramkami Michała Marcinkiewicza i Tomasza Rogozińskiego (obaj Promil). „Randomowi” jednak wiedzą jak odrabiać straty i po 10 minutach, za sprawą Jana Żołądka i Piotra Goliana (obaj Random) był remis 2:2. Później jednak w szeregi gości wkradł się chaos i brak konsekwencji, co spowodowało stratę kolejnych bramek. Tomasz Gracki (Random) mimo usilnych prób, nie był w stanie powstrzymać zawodników Promila przed zdobywaniem kolejnych bramek. Braki kadrowe Random Team, lub może fakt, że Promil jest zwyczajnie lepszy, sprawiły, że gospodarze ograli przeciwnika aż 11:2. Na pochwałę zdecydowanie zasługują bramkarze obu ekip, którzy raz po raz psuli krew napastnikom. Przyjemność sprawiało patrzenie na ich interwencje. W ostatnim meczu Waleczni podejmowali Zacny Poklepunek. „Podejmowali” to trochę na wyrost, bo jakkolwiek nie można Walecznym odmówić ambicji i woli walki, to jednak brakuje trochę zgrania i szczęścia. Tym razem Zacny Poklepunek urządził sobie zacny poklepunek i poklepał Walecznych wcale nie zacnie, wygrywając 10:3.